piątek, 10 maja 2013
środa, 8 maja 2013
Korzystna korzyść
Modernizacja placu przy
pomniku Józefa Wybickiego, to z pewnością po długiej przerwie,
jeden z ciekawszych projektów, jakie zostały przedstawione
mieszkańcom miasta Kościerzyna.
Miejsce w jakim usytuowany został pomnik,
jest swego rodzaju wizytówką miasta, którą oglądają ludzie w
znacznym stopniu z zewnątrz.
Natężenie ruchu na ulicy Wojska Polskiego jest ogromne, a więc ogromna rzucająca się w oczy reklama miasta w tym miejscu z pewnością przyda się.
Jak dobrze wiemy, od wielu lat atrakcyjność okolicy pomnika znacznie zmalała.
Zatem dobrym ruchem jest tak trafna i ciekawa modernizacja tego terenu.
Doskonałe oświetlenie działające na wyobraźnię, miejsce mające swój specyficzny klimat, łatwy dojazd do obiektu no i oczywiście miejsca parkingowe. Wizytówka miasta w dobrym smaku !! Gratuluję pomysłu.
Zachęcam mieszkańców do wyrażania swojej opinii na temat projektu, a zarazem podsuwania nowych dodatkowych pomysłów. http://www.koscierzyna.gda.pl/portal?id=907642(placwybickiego@koscierzyna.gda.pl )
Natężenie ruchu na ulicy Wojska Polskiego jest ogromne, a więc ogromna rzucająca się w oczy reklama miasta w tym miejscu z pewnością przyda się.
Jak dobrze wiemy, od wielu lat atrakcyjność okolicy pomnika znacznie zmalała.
Zatem dobrym ruchem jest tak trafna i ciekawa modernizacja tego terenu.
Doskonałe oświetlenie działające na wyobraźnię, miejsce mające swój specyficzny klimat, łatwy dojazd do obiektu no i oczywiście miejsca parkingowe. Wizytówka miasta w dobrym smaku !! Gratuluję pomysłu.
Zachęcam mieszkańców do wyrażania swojej opinii na temat projektu, a zarazem podsuwania nowych dodatkowych pomysłów. http://www.koscierzyna.gda.pl/portal?id=907642(placwybickiego@koscierzyna.gda.pl )
Przecież nic nie jest na tyle
dobre, aby nie mogło być lepsze.
Należy również pamiętać o ludziach, którzy jak dotąd spędzali przy pomniku czas. To młodzi ludzie tworzyli i tworzą klimat otoczenia „przy Wybickim”, to właśnie spotykający się na pogaduchy, spontanicznie grający na przeróżnych instrumentach, śpiewający, zakochani, jeżdżący na rolkach, rowerach i hulajnogach ludzie, dają życie temu miejscu. Pamiętajmy o nich.
Przecież, to miejsce nie istnieje tylko i wyłącznie do spotykania się podczas uroczystości dnia 3-go maja!
Myślę, że fajnym pomysłem było by, a żeby na terenie za pomnikiem zorganizować „mini park” ze stolikami (które mogą służyć również jako stół-plansza do gry np w szachy) i ławeczkami. Stwórzmy tam fajne, kulturalne miejsce, gdzie mogli by się spotykać ludzie spontaniczni, ciekawi, kreatywnie spoglądający na otaczający nas świat. Niech zwykły mieszkaniec, dozna tam chwili relaksu po trudnym dniu bieganiny i nerwów, a zarazem doświadczy powtórki z historii wielkiego Polaka Józefa Wybickiego. Jeżeli mowa o powtórce z historii, dobrą koncepcję przedstawił nasz burmistrz tzn usytuowanie pylonów, a na nich stosownych informacji które zaciekawią Kowalskiego. Informacje na temat hymnu narodowego, jego twórcy, mile widziane były by również ciekawostki dotyczące Kościerzyny. Ale to już taka moja mała wizja.
Należy również pamiętać o ludziach, którzy jak dotąd spędzali przy pomniku czas. To młodzi ludzie tworzyli i tworzą klimat otoczenia „przy Wybickim”, to właśnie spotykający się na pogaduchy, spontanicznie grający na przeróżnych instrumentach, śpiewający, zakochani, jeżdżący na rolkach, rowerach i hulajnogach ludzie, dają życie temu miejscu. Pamiętajmy o nich.
Przecież, to miejsce nie istnieje tylko i wyłącznie do spotykania się podczas uroczystości dnia 3-go maja!
Myślę, że fajnym pomysłem było by, a żeby na terenie za pomnikiem zorganizować „mini park” ze stolikami (które mogą służyć również jako stół-plansza do gry np w szachy) i ławeczkami. Stwórzmy tam fajne, kulturalne miejsce, gdzie mogli by się spotykać ludzie spontaniczni, ciekawi, kreatywnie spoglądający na otaczający nas świat. Niech zwykły mieszkaniec, dozna tam chwili relaksu po trudnym dniu bieganiny i nerwów, a zarazem doświadczy powtórki z historii wielkiego Polaka Józefa Wybickiego. Jeżeli mowa o powtórce z historii, dobrą koncepcję przedstawił nasz burmistrz tzn usytuowanie pylonów, a na nich stosownych informacji które zaciekawią Kowalskiego. Informacje na temat hymnu narodowego, jego twórcy, mile widziane były by również ciekawostki dotyczące Kościerzyny. Ale to już taka moja mała wizja.
Na zakończenie dodam, że nie ma sensu tworzyć
miejsca, które będzie bez życia, które będzie puste. Choćby nie
wiem jak pięknie zostało zaprojektowanie i zrealizowane to
przedsięwzięcie, bez ludzi, tego dobrego ducha będzie, to wszystko
bezużyteczne i puste. Zauważy to turysta ale i każdy, kto z
ciekawością przyjdzie zobaczyć to miejsce.
wtorek, 7 maja 2013
Miasto Ludzi i dla Ludzi
Witam serdecznie.
Minęło sporo czasu od mojego ostatniego wpisu...aktywność społeczna osłabła. Wcale nie oznacza to, że sprawy, o których pisałem są mi już teraz obce. Wprost przeciwnie.
Minęło sporo czasu od mojego ostatniego wpisu...aktywność społeczna osłabła. Wcale nie oznacza to, że sprawy, o których pisałem są mi już teraz obce. Wprost przeciwnie.
Z tęsknotą
o napisaniu czegoś sensownego, spoglądałem na lokalne podwórko.
Nie chcę, aby ważne sprawy zarówno dla mnie dla Ciebie dla nas wszystkich, działy się bez naszej świadomości.
Nie chcę, aby ważne sprawy zarówno dla mnie dla Ciebie dla nas wszystkich, działy się bez naszej świadomości.
Nie jestem
specjalistą, znawcą, ”szanującym” się politykiem, czy
doktorem socjologii. Jestem kościerzakiem! Chcę, żeby moje uwagi,
spostrzeżenia oraz to co myślę, było dla Was pewnym odniesieniem.
Minione tygodnie sprawiły, że uświadomiłem sobie, jak bardzo kocham moje miasto oraz to, jak bardzo chcę, aby stawało się miastem ludzi i dla ludzi.
Brakowało mi tego wszystkiego, brakowało mi waszych uwag, pochwał oraz zaciekawienia moich czytelników. Brakowało i brakuje mi również czasu na to, aby coś sensownego Wam napisać.
Mimo wszystko wracam i chcę wrócić, może nie z ogromną aktywnością, ponieważ jest to zwyczajnie niemożliwe, natomiast będę w miarę możliwości z Wami FelietoRegionisty czytelnikami.
Przy okazji pragnę zaprosić chętne osoby do współpracy. Zachęcam :)
Minione tygodnie sprawiły, że uświadomiłem sobie, jak bardzo kocham moje miasto oraz to, jak bardzo chcę, aby stawało się miastem ludzi i dla ludzi.
Brakowało mi tego wszystkiego, brakowało mi waszych uwag, pochwał oraz zaciekawienia moich czytelników. Brakowało i brakuje mi również czasu na to, aby coś sensownego Wam napisać.
Mimo wszystko wracam i chcę wrócić, może nie z ogromną aktywnością, ponieważ jest to zwyczajnie niemożliwe, natomiast będę w miarę możliwości z Wami FelietoRegionisty czytelnikami.
Przy okazji pragnę zaprosić chętne osoby do współpracy. Zachęcam :)
środa, 25 stycznia 2012
Forum Panoramy- Zdzisław Czucha
W najbliższym czasie, pozwolę sobie przedstawić szerszy komentarz tego wywiadu.
A póki co zachęcam do obejrzenia...
czwartek, 19 stycznia 2012
Młodzież z pochodniami w centrum miasta
Marsz nadziei. Tak jednym słowem można ukoronować środowy wyczyn niemal dwustu osób.
Sama ilość młodych ludzi niosących w dłoni pochodnie może budzić niepokój.
Sama ilość młodych ludzi niosących w dłoni pochodnie może budzić niepokój.
Natomiast, kiedy zatrzymują się w centrum miasta i zaczynają tworzyć magię, łza w oku się kręci.
Polonez odtańczony w niezwykłej zimowej scenerii, niemal wyreżyserowany daje nadzieję na lepsze jutro. To całe przedstawienie, intensywnie przygotowywane dla zwykłego mieszkańca było spontanicznym wyczynem.
Można budować kolejne kina, remontować kolejne drogi, otwierać orliki, lodowiska, ale nigdy to wszystko nie przebije ludzkiej kreatywności, takiej jaką był np polonez z pochodniami na rynku miasta .
Komu za to wszystko dziękować? Na pewno młodzieży, odważnej młodzieży, ale i Pani dyrektor Łąckiej. To osoba którą słucha się z przyjemnością, ponieważ wie o czym mówi i potrafi mówić. Przyjemnie się patrzy, ponieważ ma prezencję. Przyjemnie się myśli, ponieważ ma doskonałe pomysły.
A na koniec muszę się z wami czymś podzielić. Nie wiem jak wy, ale, kiedy patrzę na Pana Lizakowskiego (bez urazy) żal mi jego. Chciało, by się wysłać sms o treści POMAGAM.
Polonez odtańczony w niezwykłej zimowej scenerii, niemal wyreżyserowany daje nadzieję na lepsze jutro. To całe przedstawienie, intensywnie przygotowywane dla zwykłego mieszkańca było spontanicznym wyczynem.
Można budować kolejne kina, remontować kolejne drogi, otwierać orliki, lodowiska, ale nigdy to wszystko nie przebije ludzkiej kreatywności, takiej jaką był np polonez z pochodniami na rynku miasta .
Komu za to wszystko dziękować? Na pewno młodzieży, odważnej młodzieży, ale i Pani dyrektor Łąckiej. To osoba którą słucha się z przyjemnością, ponieważ wie o czym mówi i potrafi mówić. Przyjemnie się patrzy, ponieważ ma prezencję. Przyjemnie się myśli, ponieważ ma doskonałe pomysły.
A na koniec muszę się z wami czymś podzielić. Nie wiem jak wy, ale, kiedy patrzę na Pana Lizakowskiego (bez urazy) żal mi jego. Chciało, by się wysłać sms o treści POMAGAM.
A „Begama” to nie banda kowboi!! Kto wpadł na pomysł, żeby zakupić całej orkiestrze takie nakrycia głowy?? Halooo schodzimy na ziemię i ściągamy te kapelusze. Trochę wyobraźni... słoneczka.
http://www.youtube.com/watch?v=_xXtWcYQtGs&feature=player_embedded
niedziela, 25 grudnia 2011
Wesołych Świąt
198 Dni Tyle czasu jestem już z Wami drodzy czytelnicy.
Święta święta i jeszcze raz święta.
Życzę Wam radosnych świąt i wszystkiego co najlepsze. Życzę aby, to nasze wspaniałe miejsce na ziemi, jakim jest Kościerzyna dawało nam szczęście, spełnienie oraz spokój.
Teraz mamy to co do niedawna było nieosiągalne. Korzystajmy z wielu dobrodziejstw.
Gorące podziękowania dla wszystkich, którzy mnie wspierają i dopingują. Dziękuje Wam wszystkim za liczne odwiedzanie a zarazem czytanie mojego bloga
Spokojnych świąt... FelietoRegionista
czwartek, 22 grudnia 2011
Mamy kino! W związku z tym co rusz słyszę ze wszystkich stron: gratulacje dla Modrzejewskiego! / gratulacje dla Czuchy! Jednak nie ma znaczenia, które nazwisko wskażesz. Gratulować powinieneś sobie. Gratulować powinni sobie wzajemnie wszyscy Kościerzacy. Udało się NAM!
Moje serce wypełnia wielka radość. Powodem tego stanu nie są jedynie zbliżające się Święta Bożego Narodzenia, które skądinąd uwielbiam. Powodem mojej euforii jest uruchomienie w naszym mieście kina.
To było marzenie Kościerzaków od lat. Wszyscy długo czekaliśmy na oddanie modernizowanej Sali Widowiskowej im. Lubomira Szopińskiego. Aż w końcu stało się. Kościerzyna nareszcie ma profesjonalne kino, przestrzeń teatralną, salę koncertową, kompleks sal konferencyjnych, niezbędne zaplecze dla rozwoju kultury.
Modernizacja sali im. Lubomira Szopińskiego rodziła się w bólach, od pomysłu i decyzji poprzez dokumentację projektową i dalej przez przedłużającą się w nieskończoność realizację, o aspektach politycznych nawet nie wspomnę. Ale jakie to ma dzisiaj znaczenie? Czy ważne jest kto budował i kto jakie ma zasługi?. Liczy się tylko to, że w naszym mieście jest tak piękny obiekt, dzięki któremu możemy obcować z kulturą na zupełnie innym poziomie niż dotychczas! Śmiało można powiedzieć, że dzięki tej inwestycji jakość życia Kościerzaków na tym polu zdecydowanie wzrośnie.
Za kilka miesięcy czy lat nikt pewnie nie będzie pamiętał o problemach czy „ojcach sukcesu”. Przykładem może być kościerski basen. Dzisiaj istotne jest przede wszystkim to, że możemy z niego korzystać, że mamy gdzie zabrać nasze dzieciaki. Z salą im. Lubomira Szopińskiego będzie tak samo.
Bądźmy więc dumni z Kościerzyny! I niech nie tylko moje serce wypełnia radość w czasie zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia! Tego życzę!”
Moje serce wypełnia wielka radość. Powodem tego stanu nie są jedynie zbliżające się Święta Bożego Narodzenia, które skądinąd uwielbiam. Powodem mojej euforii jest uruchomienie w naszym mieście kina.
To było marzenie Kościerzaków od lat. Wszyscy długo czekaliśmy na oddanie modernizowanej Sali Widowiskowej im. Lubomira Szopińskiego. Aż w końcu stało się. Kościerzyna nareszcie ma profesjonalne kino, przestrzeń teatralną, salę koncertową, kompleks sal konferencyjnych, niezbędne zaplecze dla rozwoju kultury.
Modernizacja sali im. Lubomira Szopińskiego rodziła się w bólach, od pomysłu i decyzji poprzez dokumentację projektową i dalej przez przedłużającą się w nieskończoność realizację, o aspektach politycznych nawet nie wspomnę. Ale jakie to ma dzisiaj znaczenie? Czy ważne jest kto budował i kto jakie ma zasługi?. Liczy się tylko to, że w naszym mieście jest tak piękny obiekt, dzięki któremu możemy obcować z kulturą na zupełnie innym poziomie niż dotychczas! Śmiało można powiedzieć, że dzięki tej inwestycji jakość życia Kościerzaków na tym polu zdecydowanie wzrośnie.
Za kilka miesięcy czy lat nikt pewnie nie będzie pamiętał o problemach czy „ojcach sukcesu”. Przykładem może być kościerski basen. Dzisiaj istotne jest przede wszystkim to, że możemy z niego korzystać, że mamy gdzie zabrać nasze dzieciaki. Z salą im. Lubomira Szopińskiego będzie tak samo.
Bądźmy więc dumni z Kościerzyny! I niech nie tylko moje serce wypełnia radość w czasie zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia! Tego życzę!”
Subskrybuj:
Posty (Atom)