Start

piątek, 24 czerwca 2011

Tłuste łapy.


Przedsiębiorcze zadupie, w którym nikt nie inwestuje bojąc się utopić, choćby jedną złotówkę przypieczętowane bezrobociem wynoszącym 3.815 osób z czego 2.041, to kobiety!. Tak wspaniale prezentuje się Powiat kościerski.
 
Rozpoczęły się wakacje, a więc Kościerzyna stawiana na piedestale wraz z Kartuzami jako centrum turystyczne i kulturalne Szwajcarii Kaszubskie, liczy na spore zyski. Brzmi wspaniale, lecz tylko z pozoru. Jak zwykle coś się kryje za tą bogatą kurtyną, oczywiście widmo przedsiębiorczego zadupia.
Zastanawiałem się niedawno, jakie priorytety stawia sobie Miasto Kościerzyna. Podobno na jednym z kluczowych miejsc, znajduje się turystyka. Niby słusznie, powiat niezwykle urokliwy przyrodniczo, miasto zadbane, spokojne i przyjazne. Natomiast, kiedy próbuje się uatrakcyjnić Kościerzynę za sprawą, choćby tak dużego przedsięwzięcia jakim był projekt „Pocztówka z Kościerzyny”, połowa mieszkańców i przedsiębiorców aż kipiała ze złości „Po co to komu”, „Tyle pieniędzy wydane, trzeba było oddać je biednym” itd., itd. Należy pamiętać, że dopóki w mieście jak i całym powiecie nie będzie pieniędzy a więc inwestycji, turysta zwyczajnie ponownie nie przyjedzie i nie zasili naszego portfela.
Miejsc pracy brak, kreatywność, innowacyjność oraz współdziałanie w przedsiębiorczości naszego regionu, jest w opłakanym stanie. Na dokładkę reklama, która jest dźwignią handlu niemal nie istnieje. Nie chcę wszystkich mierzyć jedną miarą, ponieważ zauważmy jak dobrze w Kościerzynie prosperują sprawdzone marki, a za razem lojalne i oddane klientowi. 
Jakiś czas teemy zainteresowała się nami firma Ester Eko Energia Polska, wykorzystująca odpady metodą termicznego zgazowania na cele energetyczne. Duże plany dające 60 miejsc pracy no i modnie, bo ekologiczna firma. Gdzie się podziała?Tak już się dzieje w Polsce, że lepiej się leczyć niż badać. Podobnie jest z „Kaszubem”, lepiej czekać aż upadnie dopiero po fakcie dokonanym interweniować. Teraz poszukać chińskiego inwestora, który będzie produkował drewniane meble z plastiku. Można sobie z tego żartować, lecz prawda jest taka, że pracę straciło wiele osób.
Jak możemy stać się rajem turystycznym, skoro sama turystyka nie pozwoli nam na udźwignięcie finansowe tego, co jest konieczne jak i tego o czym marzymy. Potrzeba nam solidnych inwestorów, o których mówi się notorycznie w okresie przedwyborczym i za każdym razem nikt nie potrafi takowych przyciągnąć!!!
Do zainwestowania potrzeba solidnego sojusznika, a nędzny sojusznik, to brak zaufania, brak potrzebnych nam pieniędzy oraz brak miejsc pracy... Dopóki tłuste i chciwe łapy będą wisieć nad tym miastem, nikt się nim nie zainteresuje, nawet turysta. 
Zapraszam do komentowania

sobota, 18 czerwca 2011

Jeden z konkursowych witaczy.

Oto jeden z projektów, który brał udział w konkursie na Witacza Gminy Kościerzyna.
http://www.digart.pl/zoom/6449192/Witacze_Gmina_Koscierzyna.html
Duże uznanie dla twórcy, który jak widać podszedł do pracy z dużym zaangażowaniem oraz pełnym profesjonalizmem. Trzeba podkreślić, że forma większości przedstawionych witaczy jest bardzo pospolita i rutynowa. Bardzo podoba mi się natomiast wykonanie piątej wersji(dolna część zdjęcia). Jest bardzo czytelna i przyciągająca. Coś co uważam za genialny pomysł, to zdjęcia wykorzystane w witaczu. Prawdziwe piękno naszego regionu, znakomicie ukazują właśnie zdjęcia.
Świetny projekt! A jak Wy oceniacie tą pracę?
Proponuję opublikowanie projektów, biorących udział w tym konkursie. Twórców proszę o nadsyłanie prac które opublikuję na moim blogu. Kontakt regionista@wp.pl

środa, 15 czerwca 2011

Koło ratunkowe

Raport o samorządzie Powiatu Kościerskiego 
Dokument, który pojawił się niczym John Rambo w „Rambo”. A z nim nie ma żartów. Nie pozostawił suchej nitki na poprzedniej kadencji, wytykając wszystkie błędy i wszystkie niejasności. 

Czytając ten raport, niemal zbierałem szczękę z podłogi. Natomiast, im bardziej zgłębiałem się w jego treści, tym bardziej uświadamiałem sobie, że to swego rodzaju koło ratunkowe, które przyda się podczas kolejnych wyborów, a co za tym idzie końcowych rozliczeń obecnej kadencji. O ile się coś nie uda, to zawsze można zrzucić na poprzedników i bronić się faktem, że trzeba było wszystko po nich sprzątać i zabrakło czasu na konkrety.
Z raportu wynika, że nie wszystko było tak kolorowe, jak mogło się wydawać. Zbigniew Kucki ocenił raport jako mało obiektywny i to bardzo zwróciło moją uwagę. Wiadomo, że swój swego broni, ale jednak coś w tej ocenie Pana Kuckiego musi się kryć. I tu pojawia się pytanie. Dlaczego nikt z „oskarżonych” nie wykazuje chęci udzielenia komentarza? Raport wiadomo, kto przygotowywał, a więc co do jego ukierunkowanej treści mam wątpliwości. Nawet najgorszy scenariusz, można wyreżyserować na kinowy hit.
Genialny pomysł z tym raportem. Uważam, że zdecydowanie warto kontynuować taki pomysł. Miło dowiedzieć się, jak wyrzucane są nasze pieniądze w błoto!. Mimo to dla mnie śmierdzi, to wszystko starą, kaszubską rybą. 
A może teraz, raport w którym wyłącznie królować będą sukcesy?
Co do wykonania niektórych inwestycji w powiecie. Wszechobecna fuszerka w naszym kraju, wynika z niczego innego jak z przetargów. Kto poda niższą cenę realizacji ten wygrywa. Cena przekłada się na wykonanie i wykorzystywany materiał. W takim przypadku nie ma się co dziwić, że dachy nowych budynków nie wytrzymują nawet pierwszej zimy, a modernizowane drogi po roku trzeba remontować.
Wnioski wyciągnięto ciekawe, teraz tylko mieć nadzieję, że zostaną one sukcesywnie realizowane. Obawiam się tego, że cała praca obecnej władzy będzie się ograniczać do tłumaczenia, kurtuazyjnych zachowań, pustych gestów, ale jakże widocznych jak np.: sprzedaż niepotrzebnego samochodu, który obciąża budżet, ciągłego odsyłania z pytaniami do poprzedniego starosty i jego świty.
Ja trzymam kciuki i zachęcam do ograniczenia krytyki którą jeszcze żadnej szkoły nie zbudowano ani żadnej rodzinie nie ułatwiono życia. Powodzenia 
Zachęcam do komentowania.

poniedziałek, 13 czerwca 2011

Jak zaWitał?

 „Rozstrzygnięto konkurs na WITACZA Gminy Kościerzyna” 
Od momentu, kiedy pojawiła się ta informacja, a sam projekt mogli ujrzeć mieszkańcy całej gminy, coś się zmieniło. A właściwie nic się nie zmieniło..., bo dalej wieje nuda i brakiem profesjonalizmu. Jedyna oczywista oczywistość, to podział wśród mieszkańców. Na jednym z miejskich serwisów pod artykułem głoszącym tą kontrowersyjna nowinę wprost zawrzało. Wiele komentarzy pozytywnych, jak i przeważających krytycznych, negujących decyzję komisji. Nasuwa się, więc pytanie. Kto zasiadał w tej komisji?. Normą takiego składu są specjaliści, a więc w tym przypadku znawca region oraz plastyk ponadto osoba zajmująca się promocja regionu. Niestety, takich informacji nie posiadamy. Spośród komentarzy doszukałem się żądania przedstawienia pozostałych projektów, biorących udział w konkursie. Jak dotąd nikt nie skomentował tego wyboru. Dlaczego?

Moje odczucie jest zupełnie sprzeczne z tym, które powinien wywoływać witacz. Przypomina mi totalne partactwo i pójście na skróty. Ciekawe, czy przysłowiowy „dolar” realizacji pomysłów uczestników był decydujący, podczas wyłonienia zwycięzcy.
Osobiście spodobał mi się pomysł wyboru pomnika Remusa, jaki usytuowany będzie na płycie rynku miasta Kościerzyna. Decyzję pozostawiono samym mieszkańcom.
Bardzo szanuję Pana Lenca (zwycięzcę konkursu), a dokładniej jego twórczość. I dziwię się, jak mógł stworzyć taką koncepcję! Tym całym cyrkiem naraził swoją osobę na wiele nieprzychylnych komentarzy. Podoba mi się żartobliwy podtekst takiego witacza. Podkreślam żartobliwy nie żałosny. Myślę, że można by wyjść poza sztywne ramy takich projektów i pokazać coś śmiesznego ale za razem profesjonalnego i przemyślanego. 
Dobra droga. Nic poza tym. Autora stać z pewnością na dużo więcej. 

Do realizacji projekt, pozostało zapewne trochę czasu. Ale, czy ktoś zapanuje nad tą kością niezgody?  
Wiele pasjonujących książek nie zyskało uznania wśród odbiorców tylko dlatego, że nie oceniano treści, lecz wygląd. To wydaje się takie błahe. To tylko Witacz. Kto na to zwraca uwagę? W tym momencie my mieszkańcy, a to tylko dlatego, że ten misiek-szczurek jest nie do przyjęcia 
Szczegóły, są istotne do osiągnięcia celu.
Zachęcam do komentowania.

piątek, 10 czerwca 2011

No to start...

My Polacy mamy już za sobą wiele trudnych okresów, które w mniej lub bardziej rygorystyczny sposób, nie pozwalały na wyrażanie własnego zdania na temat tego co dzieje się wokół nas. Dzisiaj podczas niemal każdej rozmowy, wyrażamy swoje zdanie na jakiś temat. Wszyscy mamy w sobie tak naprawdę cząstkę specjalisty/eksperta w danej dziedzinie.
Ja postanowiłem dokładnie obserwować, to co dzieje się w naszym regionie tj Kościerzynie i rzetelnie się z Wami tym dzielić. Uważam, że mimo istnieniu u nas wielu lokalnych mediów, nikt tak naprawdę nie podejmuje prawdziwego komentarza, bardzo często i krytyki. Wszystko ogranicza się do zwykłej wzmianki czy reportażu. Dzieje się u nas sporo i myślę, że warto podyskutować na niektóre tematy oraz wyrazić swoje zdanie.
Liczę na Was drodzy odbiorcy, że będziecie wspierać mój pomysł.
Wkrótce pierwszy wpis, a w nim gorący lokalny temat. Zapraszam!