Od wielu lat daje pole do popisu dla lokalnych plotek. Człowiek, który został niemal owiany legendą. Był kluczowym obiektem popisu w walce kościerskiej opozycji. Człowiek zagadka. Były starosta kościerski. O kim mowa? Tak, to on! Wiesław Baryła.
Wiesław Baryła pełnił funkcję prezesa Kaszubskiego Centrum Sportowo Rekreacyjnego nieco ponad rok(od końca 2009 roku). Co do powołania akurat tak kontrowersyjnej osoby na, to stanowisko było wiele wątpliwości.
Po ponad rocznej kadencji na owym stanowisku, nasz heros pozostawił 100 tyś zysku, podczas gdy rozpoczynając swoją pracę spółka posiadała niemal 1,3 mln strat. Zdecydowanie można powiedzieć, że utarł nosa swoim przeciwnikom. Wielu z nas może powiedzieć, że pierwszy rok to oczywiste zyski, więc czym on się szczyci. Ale każdy, kto zakładał własną firmę wie, co oznacza pierwszy rok działalności.
Uważam, że ówczesna pozycja Baryły w KCSR była już na samym starcie dużym sukcesem. Jaki jest i jaki był wie każdy z nas. Natomiast jego świeże spojrzenie na równie świeży obiekt, pozwoliło na uzyskanie dużego sukcesu. Królowała czystość, różnorodność imprez, porządek w szeregach pracowników Aqua Centrum. A dziś czytam na forum i słyszy od wielu ludzi, że basen zamienia się w śmietnik.
Dlaczego usunięto osobę, która dawała świadectwo dobrej i sumiennej pracy?
Zdzisław Czucha już podczas debaty przedwyborczej, gdy otrzymał w prezencie karnet na basen powiedział, że skorzysta z niego dopiero wtedy, gdy zmieni się tam „kierownictwo”. Już, wtedy wszyscy wiedzieli, że Wiesław Baryła utraci swoje stanowisko. No tak przecież, to człowiek Modrzejewskiego trzeba go wyeliminować za wszelką cenę nawet, gdyby prowadził basen w taki sposób, że przynosił by zyski rzędu 1 mln złotych.
No i dzień sądu. Rada nadzorcza zdegradowała prezesa Baryłę na stanowisko dyrektora spółki. Niby super, lecz nasz bohater nie przepracował nawet jednego dnia na tym stanowisku, ponieważ otrzymał wypowiedzenie. Trochę to dziwne, podobnie jak decyzja sądu, gdzie to czytamy na stronie koscierzyna24.info „Wiesław Baryła nie wróci do pracy w Kaszubskim Centrum Sportowo- Rekreacyjnym „Aqua Centrum” w Kościerzynie. Powództwo w tej sprawie zostało oddalone- poinformował nas Tomasz Adamski- Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.”
Przecież ta cała akcja, to jawne wpychanie swoich ludzi na dobre stołki. Cała decyzja na siłę usprawiedliwiana dziwnymi przykładami. Komiczna sprawa rocznego pauzowania między pełnioną funkcja Baryły jako starosty, a prezesa KCSR. Od kiedy nasze władze tak szanują prawo? No, ale cóż ważniejsze są odpowiednie stanowiska niż dobro nas mieszkańców oraz dobra renoma naszego długo wyczekiwanego basenu, który i tak już raz został spartaczony, a to za sprawą...dobrze wiemy kogo.
Ktoś musi ratować i dobrze prowadzić, by ktoś w tym blasku kąpać się mógł.
Dziś mamy Panią prezes Joanne Brzoskowską, syf na basenie, stołek się grzeje no i nasz burmistrz w końcu może pójść na basen i wykorzystać karnet, a za razem prezent od Modrzejewskiego.
Zaprasza do komentowania
Bardzo dobre uwagi..bardzo dobry tekst. Wiele osób juz mi mówiło że po zmianie na basenie zle sie dzieje. To woda na dużym basenie brudna... a że w jakuzi syf... przerwa techniczna 3 dniowa niewiadomo po co...a w restauracji bardziej ubogo i drogo...coraz to mniej ludzi przychodzi. Wiechu zrobił to co zrobił ale dobrze za robotę ponoć zapłacił...a kto całą sprawę rozdmuchał ...wiadomo...
OdpowiedzUsuńnawet to, że pan Baryła był dobrym zarządcą basenu, nie umniejsza jego kompromitacji na samorządowym stanowisku, co dyskwalifikuje, według mnie i chyba dobrego obyczaju, z pełnienia innych funkcji nadania społecznego. nie wiem czy nowa zarządczyni będzie lepsza czy gorsza, ale trzeba dać jej szanse, zbyt niewiele czasu minęło, żeby tak definitywnie oceniać. choć słyszałem, być może to plotka, że walczą z grzybem :)) pozdrawiam, kowal
OdpowiedzUsuń